Wiecznie młoda… Profilaktyka czyni cuda, czyli jak oszukać czas

Czy kiedyś zastanawiałaś się jaki będzie wiek biologiczny Twojej skóry za 10 czy 20 lat. Czy wiesz, że możesz znacznie obniżać wiek biologiczny twojej skóry. Bo tak naprawdę chodzi o to, by w czasie, gdy wiek metrykalny biegnie nieubłaganie, pracować na wiek biologiczny.  Słowem: nasze ciała i twarze mogą być młodsze, niż na to wskazuje metryka, bądź wręcz przeciwnie. Na szczęście mamy na to wpływ!

Kiedy nadchodzi właściwy moment aby zadbać o to jak nasza twarz, skóra będzie wyglądać za kilka czy kilkanaście lat. Starzejemy się od 25 roku życia już wtedy zaczyna ubywać kolagenu i elastyny choć oczywiście u 25 latki tego nie widać, to z czasem zaczynają pojawiać się drobne zmarszczki pod oczami, delikatne zagłębienia na skutek utraty podściółki i obniżania poduszeczek tłuszczowych, mogą pojawiać się i utrwalać brzydkie plamy i przebarwienia.

Najlepszą alternatywą jest prewencja, czy zatem 25 latka powinna zdecydować się na zabiegi bardziej inwazyjne ? np. mezoterapię ja uważam, że tak. W młodym wieku można wpłynąć na stan naszej skóry za lat 10 czy nawet 20. Nasza skóra ma nieograniczone możliwości naprawcze nie tylko bardzo szybko się regeneruje, ale ma możliwość zachowania mówiąc kolokwialnie tego, co znajduje się pod spodem na dłużej, w dobrym stanie i odpowiedniej kondycji, zapobiegając szybszemu starzeniu. Dzięki stymulacji tkanki podskórnej już w młodym wieku, kobieta czy mężczyzna mając lat 35 czy 40 wciąż będzie wyglądał świeżo i młodo, nie będzie potrzeby stosowania wypełniaczy w przyszłości aby odbudować to, czego już pod skórą nie ma.

Jak to się dzieje ? Z czasem nasz kolagen i elastyna czyli budulec skóry kurczy się, tracimy go wskutek upływu czasu i innych czynników, nazwijmy to życiowych. Dodatkowo skóra robi się cienka. Nasza twarz zaczyna robić się płaska, gdyż zanikają poduszeczki tłuszczowe, które wpływają na młody i ładny kształt twarzy tworząc wypukłości na policzkach i wypełniają twarz. Pojawiają się załamania i bruzdy. Więc jeśli zaczniemy odpowiednio wcześniej dbać o budulec skóry dostarczając paliwo od środka w postaci substancji aktywnych zawartych w mezokoktajlach możemy w wieku lat 40 wyglądać co najmniej 10-15 lat młodziej.

Jaki jest więc cel działań prewencyjnych, spowalniających proces starzenia w skórze. Przede wszystkim by nie doprowadzić do stanu takiego, że nasz organizm nie będzie już w stanie samodzielnie naprawić tego czego już nie ma oraz , aby móc zapobiegać uszkodzeniom komórek.

Tu z pomocą przychodzą zabiegi biostymulujące tj. osocze bogatopłytkowe, peptydy i preparaty hybrydowe łączące w sobie np. kwas hialuronowy z peptydami w jednym.

Dodatkowym atutem jest nakłuwanie skóry, to oprócz podania preparatu dodatkowy bodziec dla jej odbudowy i stymulacji. Takie mikrouszkodzenia uruchamiają całą kaskadę czynników naprawczych min. Czynników wzrostu które tworzą nowy prawidłowy kolagen.

My sami oprócz zabiegów, możemy obniżać wiek biologiczny skóry poprzez ograniczenie w diecie cukrów prostych, nie narażać naszej skóry na zbyt intensywne działanie promieni słonecznych, prowadzić zdrowy tryb życia.

Więc lepiej zapobiegać, zdecydowanie łatwiej i taniej jest zadbać o utrzymanie skóry w dobrej kondycji na długo, zapobiegając powstawaniu zmarszczek i ubytków tkanki podskórnej, dając impulsy naszemu organizmowi do działania na wyższych obrotach w miarę wcześniej, niż później wszystko odbudowywać od nowa.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *